środa, 25 marca 2020

TYDZIEŃ: PORZĄDKI W OGRODZIE
CZWARTEK 26.03.2020r.
TEMAT: CO SŁYCHAĆ W PTASICH GNIAZDACH?




1. Wiosenny wietrzyk –  Rodzic prosi dziecko, aby uważnie słuchało wiersza ,,Wiosenny wietrzyk" i w odpowiednich miejscach ilustrowało głosem i ruchem jego treść.



Mały wietrzyk wiosenny ledwie w drzewach zaszumi
(Dzieci wykonują przysiad i naśladują: szum wiatru w gałęziach drzew.)

ledwie w krzakach zamruczy,
(„Mruczenie wiatru w krzakach”.)

jeszcze gwizdać nie umie, jeszcze się uczy.
(Próbują gwizdać.)


Znalazł szczerbę w płocie – zaświstał…
(Podnoszą się i świstają.)

Znalazł listki – zapiał na listkach.
(Naśladują piszczenie na listkach.)

Czasem w suchych gałęziach trzeszczy.
(Naśladują trzeszczenie gałęzi.)

Czasem nuci, gdy zagra mu deszczyk,
(Naśladują odgłos padającego deszczu.)

albo szemrze w zeszłorocznej trawie,
albo szepcze tak, że milczy prawie.
(szept)

Ludzie mówią wtedy: nie ma wietrzyka.
A on jest. Ale słucha słowika.
(Naśladują słuchanie śpiewu ptaka.)



2. Gdzie budować gniazdo? – Rodzic czyta opowiadanie (lub puszcza nagranie nauczyciela- wybaczcie, to moje pierwsze podejście :)) i prezentuje kształty wymienianych ptaków.


Gdzie budować gniazdo?
Hanna Zdzitowiecka

− Nie ma to jak głęboka dziupla! Trudno o lepsze i bezpieczniejsze mieszkanie dla dzieci –
powiedział dzięcioł.

Znalezione obrazy dla zapytania: dzieciol

− Kto to widział, żeby chować dzieci w mroku, bez odrobiny słońca oburzył się skowronek.
− Co to, to nie! Gniazdko powinno być usłane na ziemi, w bruździe, pomiędzy zielonym, młodym
zbożem. Tu dzieci znajdą od razu pożywienie, tu skryją się w gąszczu.



− Gniazdo nie może być zrobione z kilku trawek. Powinno być ulepione porządnie z gliny
pod okapem, żeby deszcz dzieci nie zmoczył. O, na przykład nad wrotami stajni czy obory –
świergotała jaskółka.


−Sit, sit – powiedział cichutko remiz. – Nie zgadzam się z wami. Gniazdko w dziupli?
Na ziemi? Z twardej gliny i przylepione na ścianie ? O, nie! Spójrzcie na moje gniazdko utkane
z najdelikatniejszych puchów i zawieszone na wiotkich gałązkach nad wodą! Najlżejszy wiaterek
buja nim jak kołyską…
Podobny obraz

− Ćwirk! Nie rozumiem waszych kłótni – zaćwierkał stary wróbel. – Ten uważa, że najbezpieczniej
w dziupli, tamtemu w bruździe łatwo szukać owadów na ziemi. – Ja tam nie jestem
wybredny w wyborze miejsca na gniazdo. Miałem już ich wiele w swoim życiu.
 Jedno zbudowałem ze słomy na starej lipie, drugie pod rynną, trzecie… hm… trzecie po prostu zająłem
jaskółkom, a czwarte szpakom. Owszem dobrze się czułem w ich budce, tylko mnie stamtąd
wyproszono dość niegrzecznie. Obraziłem się więc i teraz mieszkam kątem u bociana. 
W gałęziach,które poznosił na gniazdo miejsca mam dosyć, a oboje bocianostwo nie żałują mi kąta.
Znalezione obrazy dla zapytania: wrobel




Rodzic rozmawia z dzieckiem na temat opowiadania. 

Jakie ptaki wystąpiły w opowiadaniu? 

O jakich gniazdach opowiadały?

Dlaczego każdy ptak chciał mieć inne gniazdo? 



Następnie dzieci dopasowują podpisy do kształtów ptaków, głośno czytają ich nazwy. Wyodrębniają pierwsze i ostatnie głoski w słowach. 


remiz


dzięcioł


jaskółka


skowronek


wróbel


(Drodzy rodzice, jeśli otworzycie bloga na komputerze, będziecie widzieli nazwy ptaków pisanymi literami, jeśli otwieracie bloga na telefonie niestety jest zwykła czcionka).



Remiz - takiego ptaszka jeszcze w przedszkolu nie poznaliśmy, dlatego wstawiam tutaj link, by dzieci mogły go usłyszeć:

A tutaj odgłosy innych ptaszków:

I jeszcze dodatkowy filmik:

3. „Zakładanie gniazd” – zabawa konstrukcyjna. 

Na środku pokoju rodzic rozkłada materiały, które można wykorzystać do budowy gniazd, np.: gałązki, kawałki tkanin, sznurki (cokolwiek macie w domu - ogólnie artystyczny nieład :)) Dziecku wręcza papierowy talerzyk, bądź po prostu kółko wycięte z kartki. Zadaniem dzieci jest zbudowanie na talerzykach gniazd z dostępnych materiałów. Dzieci jednorazowo mogą wziąć jedynie dwa małe elementy – po kolejne muszą wrócić jeszcze raz (tak jak robią to ptaszki).

Potrzebne będą: gałązki, kawałki tkanin, talerzyki papierowe, plastelina i cokolwiek wpadnie Wam do głowy.



4. „Wiosenne zagadki matematyczne” – dzieci rozwiązują zadania tekstowe, przeliczają elementy
i dodają je do siebie. Rodzic zachęca dzieci do przeliczania na palcach.

  • Wysoko na niebie fruwały 3 skowronki. Razem ze skowronkami wesoło śpiewały 4 słowiki. Ile ptaszków śpiewało na cześć wiosny?
  • Nad łąką zaroiło się od barwnych motylków. 5 motyli fruwało nad wodą, a 3 przysiadły na kwiatach.Ile razem motyli witało wiosnę?
  • Na łące zakwitło 5 białych i 5 różowych stokrotek. Ile kwiatów zakwitło?
  • Na łąkę przyleciały 3 bociany, a potem jeszcze 4. Ile bocianów przyleciało na wiosenną łąkę? 
5. Praca z KP3.29a – graficzna prezentacja znaku dodawania, rozwiązywanie zadań obliczeniowych.
Rysowanie znaku dodawania.


Dziś na koniec zajęć, dzięki uprzejmości mamy Misi mam dla Was książeczkę o... Koronawirusie :)

https://www.wydawnictwoolesiejuk.pl/fileadmin/user_upload/pdf/Koronawirus.pdf?fbclid=IwAR1nBObj8q83vZTTINeURC9lVssUw18dK9FeFitSPsLH4ESUtlIadxciVtQ



Ale żebyście troszkę też sobie potańczyli. Nasza ulubiona piosenka:

https://www.youtube.com/watch?v=izQ5IAmTaFA

Mam nadzieję, że pamiętacie jeszcze jak się do niej tańczy :) <3

3 komentarze: